Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poradnik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poradnik. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 21 lipca 2020

Pasta alla carbonara

Ostatnio, przez całe zamieszanie z COVIDem gotuje troszkę więcej niż zwykle. I to pozwoliło mi dopieścić przepisy z których korzystam. Postanowiłem, że nie będę kisił tych wspaniałości dla siebie, tylko podzielę się ze światem.

Poniżej moja ulubiona wersja "Carboary". Bez psucia śmietaną.

Weźmisz:
2 jajka
100 g boczku (wędzonego lub lepiej pancetty)
150 g makaronu spaghetti łyżka soli do gotowania makaronu
1, max 2 ząbki czosnku
2 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
30 g sera Pecorino (Parmezanu lub Grana Padano)
świeżo zmielony czarny pieprz przed podaniem

1. Ugotuj wodę w czajniku.
2. Wstaw na palnik garnek z wodą na makaron.
3. Wodę posól - łyżka, dwie łyżki soli - nie za dużo.
4. Sparz jajka.
5. Jajka rozbij do miseczki i roztrzep widelcem.
6. Posiekaj drobno boczek.
7. Posiekaj drobno czosnek.
8. Posiekaj natknę pietruszki.
9. Zetrzyj Parmezan na drobnej tarce
10. Jak woda zacznie się gotować wrzuć do niej makaron.

Jak wstawisz łyżkę drewnianą to makaron nie wykipi. (jak na zdjęciu)

11. Spaghetti gotuj al dente.
12. Po włożeniu makaronu do garnka zacznij obsmażać boczek na patelni z odrobiną oliwy z oliwek.
13. Boczek podsmażaj na wolnym ogniu - jak się będzie za bardzo smażył dodaj łyżkę lub dwie wody z gotowania makaronu.
14. Odcedź Makaron.
15. Do zarumienionego boczku dodaj czosnek.
16. Lekko podsmaż.
17. Dodaj do boczku z czosnkiem natkę pietruszki i zamieszkaj przez parę sekund.
18. Dodaj makaron i jeszcze chwilę trzymaj na małym ogniu.
19. Zdejmij z ognia i dodaj prawie cały starty ser.
20. Dobrze wymieszaj.

I teraz najtrudniejsze - trzeba sobie wyćwiczyć i poeksperymentować - pewnie za pierwszym razem się nie uda, ale warto próbować.

21. Mieszkaj aż makaron z pozostałymi składnikami się troszkę ostudzi.
22. Dodaj roztrzepane jajka.
23. Szybko mieszaj i nie trzymaj za długo na patelni tylko jak zacznie gęstnieć sos to od razu na talerze.

Jak przetrzymasz za długo to jajka się zetną i zrobi troszkę jajecznica. Wciąż bardzo dobre, ale nie o to chodzi. Sos powinien być gęsty ale płynny.

24. Na talerzach posyp resztą sera i dopraw lekko świeżo mielonym pieprzem.
25. Smacznego!







czwartek, 31 maja 2018

RODO, Ciasteczka i inne

Jeśli tak jak i ja masz dosyć wyskakujących wszędzie komunikatów o RODO, o ciasteczkach, o trackerach, a masz ochotę na odrobinę prywatności, to ten wpis będzie dla Ciebie.

Przy okazji pozbędziesz się nachalnych reklam w przeglądarce :-)

Po pierwsze zainstaluj uBlocka dla Chrome, Firefox albo Opery

Przykład okienka instalacji z Chrome.
Teraz troszkę bardziej zaawansowany krok - musisz wejść w opcję wtyczki - powinna pojawić się w prawym, górnym rogu przeglądarki, kliknij na tę ikonkę lewym przyciskiem

 albo tu:

i wybierz przycisk "Otwórz Panel Sterowania":


Po tym pojawi Ci się mniej więcej takie okienko. Mówię mniej więcej bo nie będzie zaznaczonych wszystkich filtrów :-)
Osobiście polecam skopiowanie moich ustawień tak jak poniżej.

Ostatnim, bardzo ważnym krokiem będzie dodanie poniższych 3 filtrów. Na samym dole ustawień opcja importuj - wystarczy skopiować i wkleić poniższe linki:

https://hole.cert.pl/domains/domains_adblock.txt
https://raw.githubusercontent.com/MajkiIT/polish-ads-filter/master/polish-adblock-filters/adblock_ublock.txt
https://raw.githubusercontent.com/olegwukr/polish-privacy-filters/master/adblock.txt
https://raw.githubusercontent.com/PolishFiltersTeam/PolishAnnoyanceFilters/master/PPB.txt
I koniec, internet będzie bezpieczniejszy, szybszy i dużo mniej irytujący.
Do popełnienia tego manuala zainspirował mnie ten wpis na wykopie: LINK.

PS jak jeszcze mało Wam filtrów, to tu jest więcej: https://www.certyficate.it/adblock/

czwartek, 19 kwietnia 2018

Protip do PowerPointa

Powiedzmy, że pracujecie w dużej firmie, powiedzmy, że macie wielką prezentacje w ppt do wysłania. Na pewno już wykorzystaliście większość standardowych tricków takich jak:
  • kompresowanie zdjęć, 
  • usuwanie linków do exceli, 
  • usuwanie ukrytych slajdów.
Ale prezentacja wciąż waży dziesiątki milionów bajtów. Jest jeszcze jeden trick, który może Wam pomóc. Nieco bardziej zaawansowany, ale jak go opanujecie to zobaczycie, że trwa moment a dużo poprawia:

Usuwanie nieużywanych wzorców z widoku wzorców. 

Można to zrobić ręcznie korzystając z widoku wzorca slajdów:

lecz jest dużo lepsza i wielokrotnie szybsza metoda:

1. Otwieramy w Powerpoincie widok Dewelopera: Alt + F11
2. Dodajemy nowy moduł:


3. wklejamy do niego poniższy kod:
Sub SlideMasterCleanup()

Dim i As Integer
Dim j As Integer
Dim oPres As Presentation
Set oPres = ActivePresentation
On Error Resume Next
With oPres
    For i = 1 To .Designs.Count
        For j = .Designs(i).SlideMaster.CustomLayouts.Count To 1 Step -1
            .Designs(i).SlideMaster.CustomLayouts(j).Delete
        Next
    Next i
End With

End Sub
4. Odpalamy to makro 
5. Zapisujemy prezentacje pod zmienioną nazwą. (Uwaga: PowerPoint będzie się pytał czy chcemy zapisać prezentacje bez makr. Odpowiadamy tak i nasze makro będzie usunięte.

Gotowe. Prezentacja powinna być wyraźnie mniejsza :D

środa, 23 kwietnia 2014

Jak się wysypiać

i wstawać wyspanym:

  1. Porzuć kofeinę. W jakiejkolwiek formie. Odstaw kawę, kole, redbule, monstery wszystko. Na pierwsze kilka dni trzeba będzie łykać aspirynę na możliwy ból głowy, ale to się odpłaci. Po miesiącu jak będziesz potrzebować wzmocnienia kawa będzie działała, a nie tak jak teraz będzie doprowadzać do używalności. Ale pamiętaj, żeby nie pić kawy wieczorem. Okres połowicznego rozkładu kawy to jakieś 5 godzin, czyli jak się odzwyczaisz to dopiero po 10 godzinach znikną efekty.
  2. Przestań nadganiać spaniem w weekendy. To nie pomaga, nie da się odespać, albo wyspać na zapas. jeśli potrzebujesz 8 godzin snu, a musisz wstać o 6 rano to w łóżku musisz być o 22 wieczorem i to przy założeniu, że od razu zasypiasz. Jeśli zasypianie zajmuje Ci godzinę to musisz być w łóżku o 21. I zapomnij o czytaniu przed snem. Łóżko służy do spania (głównie) i jak przyzwyczaisz do tego organizm to zasypianie zajmie Ci moment.
  3. Nie używaj "Drzemki" w budziku. To wynalazek szatana i nic Ci nie da, tracisz tylko cenny czas, który mógłbyś przeznaczyć na sen. Ustaw sobie budzik na najpóźniejszą możliwą godzinę - tak, żeby bez pośpiechu zrobić wszystko to co musisz przed wyjściem z domu i naucz się wstawać od razu jak usłyszysz budzik.
  4. Ćwicz. Jakakolwiek forma aktywności fizycznej jest więcej niż wskazana. Zrób kilka kilometrów spacerkiem, przebiegnij się, idź na rower, na basen. Cokolwiek, ale codziennie. 30 minut. Nie ma szans, żebyś spał dobrze po całym dniu przed komputerem/TV
  5. Światło może być mocniejsze (ale bardziej krótkotrwale) w utrzymaniu na chodzie niż kofeina. Więc żeby się dobrze wybudzić rano zamiast kofeiny odsłoń okna i przewietrz mieszkanie. Warto pomyśleć o zainstalowaniu ściemniacza, żeby organizm mógł wieczorem powoli przygotować się na sen. Budzik nie powinien oświetlać całego pomieszczenia. Ważne, żeby dało się go odczytać w nocy, ale w dzień nie ma takiej potrzeby. Teraz mam delikatnie podświetlany budzik w drugim końcu sypialni, a kiedyś miałem taki z wyświetlaniem czasu na suficie. To bardzo wygodne, jak się budzisz w nocy i chcesz sprawdzić czas bez wybudzania się całkowitego.
  6. Największy grzech jaki popełniam i jakiego się wstydzę to te 45 minut do godziny, które czasami poświęcam na granie. To jest zło, lepiej już coś poczytać, porozmawiać a jak też jesteś "uzależniony od internetów" to 30 minut internetu na telefonie/padzie ale koniecznie w wersji dark, przy minimalnym podświetleniu, tak, żeby organizm się nie doświetlał. Bardzo fajnie sprawdzają się wszystkie nocne motywy w aplikacjach.
  7. Jak już się budzisz w nocy to staraj się nie kombinować - miej wodę przy łóżku, a jak potrzebujesz do toalety to nie zapalaj wszystkich możliwych świateł. Po co się budzić na dobre zanim wstaniesz?
  8. "Łóżko jest do spania i do kochania". Chcesz oglądać TV? Na kanapie. Czytać? Na fotelu. Jeść? Przy stole. Musisz przyzwyczaić organizm, że na łóżku się nie pracuje.
  9. Co do diety - niektórzy budzą się w nocy głodni. Można pomyśleć nad zjedzeniem czegoś bez cukrowego, albo z niską zawartością cukru (jakaś marchewka, seler naciowy) przed snem. Ale nie od razu tylko tak z godzinę wcześniej. Jak to nie pomoże to spróbuj ciastko. Ale jedno!
  10. Temperatura w sypialni. Lepiej się wysypia jak jest niższa - 18 stopni to świetna temperatura do spania i straszna do wstawania - można pomyśleć nad termostatem sterowanym czasowo i jak masz problem ze zrywaniem się rano ustawić go tak, żeby 2 godziny przed planowaną pobudką dźwigał temperaturę do około 21 stopni.
  11. Ustawienie sztywnych zasad z współlokatorami/partnerami. Ponieważ większość z nas nie żyje samodzielnie warto dać im jasne i czytelne zasady - jak idziesz do łóżka to znaczy, że idziesz spać i nie chcesz, żeby Ci w jakikolwiek sposób przeszkadzano. Z sąsiadami jest większy problem. Jeżeli chodzą po mieszkaniu w szpilkach albo mają małe dzieci, czy też w jakiś inny sposób hałasują warto rozważyć zakup zatyczek do uszu. Na allegro można znaleźć bardzo dobre już od 1,4 za komplet, a taki komplet wystarcza na kilka tygodni (zależy jak często korzystasz)
  12. Nie korzystaj z żadnych wspomagaczy zasypiania - herbatek, alkoholi czy innych medykamentów. To nie pomaga, a organizm zamiast się regenerować będzie walczył z efektami działania "wspomagacza".

Ja korzystam z jakiś 70% tych rad i chodzę wyspany, więc jak ktoś zastosuje się do przynajmniej połowy powinien zacząć odczuwać pozytywne efekty.

Inspiracja: http://www.reddit.com/

środa, 18 kwietnia 2012

niedziela, 24 października 2010

Do netbooka i nie tylko...

Od niedawna jestem bardzo zadowolonym posiadaczem netbooka. Ponieważ na komputerze stacjonarnym miałem 2 duże monitory to na początku brakowało mi nieco miejsca na ekranie, ale można się do tego przyzwyczaić. Szczególnie, jak się ma do dyspozycji program taki jak Dexpot. Jest to malutki programik, który dodaje nam dodatkowe pulpity. Wprawdzie wymaga nieco konfiguracji na początku, ale jest baaardzo przydatny, gdy robimy kilka rzeczy i zaczyna nam brakować miejsca na ekranie :D


Drugim bardzo przydatnym programikiem jest RocketDock. To jest po prostu podręczne menu ze skrótami i programami, które możemy umieścić na dowolnej krawędzi ekranu. Użytkownicy Maców doskonale znają to narzędzie, ponieważ jest domyślnym rozwiązaniem w ich systemach.

Ostatnim programikiem, który chciałbym polecić jest program do zarządzania baterią w naszym przenośnym komputerze. Ponieważ to co oferuje domyślny system jest delikatnie mówiąc skromne i mało precyzyjne z pomocą przychodzi nam BatteryBar. malutki i lekki programik, który bardzo precyzyjnie powie nam ile jeszcze komputer może pracować bez ładowania, ile będzie trwało ładowanie oraz jak bardzo zużyta jest bateria.

sobota, 15 listopada 2008

Jak poprawić bliplog

Ten wpis jest skierowany głównie do użytkowników blipa, więc jeśli drogi czytelniku nie używasz go, to będzie to zbędna lektura, ale może pod koniec postanowisz założyć własnego bliploga...

Zacznijmy od tego, że wykorzystuje blipa do dwóch rzeczy, z jednej strony korzystam z niego jako społeczności i nieco się udzielam, ale z drugiej strony używam blipa jako mikroblog, który czytają moi znajomi nie używający blipa. W związku z tym pomyślałem, że fajnie byłoby odsiać część wiadomości, które się wyświetlają na bliplogu. Okazja pojawiła się po wprowadzeniu możliwości edycji szablonu bliploga i dzięki pomocy ^ravbaker udało mi się wcielić go w życie. Pomysł jest prosty - wprowadzić w szablonie taki warunek, który będzie zapobiegać wyświetlaniu na bliplogu wpisów oznaczonych określonym tagiem. Oczywiście wpisy te będą się pojawiać, wszyscy obserwujący nas je dostaną, ale nie będą się wyświetlać. Czysto kosmetyczna zmiana, ale poprawia czytelność bliploga dla osób z poza blipa....

Jak to zrobić? Po kolei, Najpierw logujemy się na blipa, wchodzimy na nasz bliplog i na samym dole jest link "zmień szablon swojego bliploga" (prawdopodobnie wystarczy, że klikniecie na link obok będąc zalogowanym do blipa)

Następnie w panelu po lewej zatytułowanym "Szablon" znajdujemy następujący ciąg:
<div class="day-container clearfix">
   <div class="day">
      <h2><span><%day%></span></h2>
      <ul class="statuses">
         <%for status in statuses[day]%>
            <li>
               <p class="date"><a href="<%status.url%>"><%status.time%></a></p>
               <p class="body"><%status.body%></p>
            </li>
         <%end%>
      </ul>
   </div>
</div>
I podmieniamy go na następujący, praktycznie dodająć pogrubiony ciąg znaków:
<div class="day-container clearfix">
   <div class="day">
      <h2><span><%day%></span></h2>
         <ul class="statuses">
            <%for status in statuses[day]%>
               <li class="<%status.tags%>">
                  <p class="date"><a href="<%status.url%>"><%status.time%></a></p>
               <p class="body"><%status.body%></p>
            </li>
         <%end%>
      </ul>
   </div>
</div>
Ostatnim ktokiem jest dodanie w polu po prawej opisanym jako  CSS na samym końcu następujących linii:
div#blog ul#days div.day ul.statuses li.wybrany_tag {
display: none;
}
Tylko wcześniej musimy zmienić ciąg wybrany_tag, na ten, który chcemy ukrywać. Zapisujemy zmiany i voila ;-)

Jeśli chcemy zrobić to dla większej ilości statusów, to musimy dla każdego taga powtarzać ostatni krok.

Mam nadzieję, że się to komuś przyda ;-)

PS Jeśli Ci się przydał wpis, to zostaw w komentarzach swojego nicka z blipa ;-)

wtorek, 7 października 2008

Internet w komórce

Od jakiegoś czasu jestem szczęśliwym posiadaczem komórki, która ma wbudowane Wi-Fi i dzięki temu mogę sobie całkiem radośnie surfować po necie. Spokojnie można w ten sposób przeglądać wszystkie strony, ale najwygodniej przegląda się serwisy, które mają specjalną wersją mobilną. Różnie się takie coś nazywa, czasami "m" czasami "mobi" czasami "lajt" ;-)

Ponieważ brakuje mi jakiejś sensownej strony, które mogłaby posłużyć za stronę startową postanowiłem, że zrobię taką stronkę sam. Dzięki aktywnej pomocy ^bobiko postawiłem stronkę mobi.xt.pl

Na której znajdują się następujące linki i która jest zoptymalizowana pod kątem komórek:

Google - strona startowa
Google - wyszukiwarka
Google Reader - czytnik RSS
Google News - Wiadomości
Gmail
Google Mapy
YouTube
Google Calendar
Dokumenty Google
Picassa
Notatnik Google

Polskie Radio
WP
Gazeta
Interia
Onet
Focus

Blip
Flaker

Wykop
Digg

Ceneo

Linked In
Facebook
Grono

To na pewno nie wyczerpuje wszystkich stron posiadających wersję komórkową więc jeśli jakieś znacie i z nich korzystacie to bardzo was proszę o pozostawienie ich w komentarzach, wtedy będę mógł uzupełniać listę ;-)

piątek, 22 sierpnia 2008

[HUMOR] Co można zrobic na nudnym kazaniu?

Jesteś w kościele i akurat trafiłeś na księdza, który ma najnudniejsze kazania świata, oto kilka propozycji, co można robić, żeby nie zasnąć:

1. Wyślij do organisty kartkę z zapytaniem, czy gra piosenki na życzenie.

2. Spoliczkuj swojego sąsiada. Jeżeli nie nastawi drugiego policzka podnieś
rękę i powiedz o tym księdzu.

3. Zaprezentuj, jak dostać się na balkon bez używania schodów.

4. Usiądź w ostatnim rzędzie i wypuść całą garść kulek pod przednie ławki.
Po mszy przyznaj sobie 10 punktów za każdą osobę, która się przewróci.

5. Używając kościelnych ulotek, zaprojektuj, przetestuj, a później
zmodyfikuj nowy samolot.

6. Zaczynając od tyłu kościoła staraj się przeczołgać pod ławkami, tak by
nikt Cię nie zauważył.

7. Podnieś rękę i zapytaj księdza, czy możesz wyjść do toalety.

8. Wyjmij chusteczkę do nosa i użyj jej. Wywieraj różne ciśnienie na nozdrza
tak by wytrąbić swoją ulubioną pieśń.

9. Dawaj do zrozumienia jednemu z ministrantów, ze ma rozpięty rozporek.

10. Unoś co jakiś czas jedną brew i patrz w ten sposób na sąsiadów.

Wy macie jakieś pomysły?

niedziela, 3 sierpnia 2008

Zapnij pasy!



Są wakacje, ludzie jeżdżą więcej samochodami, na długie i krótkie trasy... A ja z uporem maniaka powtarzam:

Ludzie! Zapinajcie pasy!


Nawet jeśli jedziecie z tyłu, albo właśnie dlatego, że jedziecie z tyłu. Z przodu bez zapiętych pasów zabijecie tylko siebie, no może jeszcze kierowce albo pasażera z drugiego samochodu. Natomiast z tyłu na bank zabierzecie ze sobą do świętego Piotra kogoś z waszego samochodu. Ale ja wiem, ja mogę sobie mówić... Już kiedyś wrzucałem na blipa trochę filmików propagandowych, dziś zamieszczam je poniżej. Jeśli o jakimś zapomniałem to proszę wklejcie go w komentarzach to dodam.

Aha, i jeśli ktoś wam wyskoczy z tekstem, że nie zapinam pasów bo to moja wolność to mu powiedzcie, że jego wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wasza!

Na początek bardziej delikatna - Niebo może poczekać:



Drastyczna - Bez pasów, bez przebaczenia:



Gdybyś miał jeszcze jedną szansę, co zrobiłbyś inaczej:



I co się dzieje, jeśli nie zapniesz pasa:



A jeśli jeszcze ktoś z tyłu nie będzie chciał zapiąć pasów - puśćcie mu to:



Jedźcie bezpiecznie...

czwartek, 10 lipca 2008

Ankiety w Google Docs [HTD]

Ponieważ ciągle spotykam się z ankietami robionymi w MS Word i przesyłanymi mailem postanowiłem popełnić krótki wpis, dzięki któremu nawet największy laik zrobi sobie zgrabną ankietę za pomocą prostego i darmowego narzędzia jakim jest Google Docs.

Jedyną rzeczą, której potrzebujemy jest konto Google, ale to nie jest problemem. Zakładając ankietę w GD z jednej strony bardzo uprościmy proces wypełniania ankiety, a z drugiej wyniki otrzymamy w zgrabnej formie arkusza kalkulacyjnego. I taki arkusz możemy sobie dalej obrabiać w GD albo wyeksportować do MS Excel i użyć na przykład jako część pracy magisterskiej.

Do rzeczy. Po pierwsze jeśli już mamy otwarte okienko w Google Docs wybieramy sobie opcję Nowy --> Arkusz (rys. 1) i przechodzimy do nowego Okna, gdzie klikamy w Formularz (rys. 2.1) i "Utwórz Formularz" (rys. 2.2).



Po tym jak to zrobimy Otworzy się nam nowe okno (rys. 3).

W tym oknie tworzymy naszą ankietę. Zaczynamy od wpisania tytułu ankiety (rys. 3.1), potem uzupełniamy dodatkowymi informacjami, możemy napisać dlaczego robimy ankietę i do czego będziemy wykorzystywać informacje dzięki niej zdobyte (rys. 3.2). Następnie przechodzimy do Tworzenia pytań. Wpisujemy pytanie (rys. 3.3) dodajemy dodatkowy opis jeśli jest konieczny do zrozumienia pytania przez ankietowanego (rys. 3.4). Na koniec wybieramy jak mają wyglądać odpowiedzi (rys. 3.5), mamy do wyboru:
  • Tekst - krótka wypowiedź ankietowanego
  • Tekst akapitu - dłuższa odpowiedź
  • Wielokrotny wybór - pozwala ankietowanemu zaznaczyć odpowiedź na przygotowanej liście
  • Pola wyboru - pozwala ankietowanemu zaznaczyć więcej niż jedną odpowiedź na przygotowanej liście
  • Wybierz z listy - pozwala ankietowanemu wybrać odpowiedź z przygotowanej listy
  • Skala (1-n) - pozwala ankietowanemu ocenić pytanie w skali wybranej przez nas, dodatkowo możemy nadać etykiety opisujące poszczególne ankiety


W przykładzie postanowiłem pokazać jak wyglądają poszczególne rodzaje odpowiedzi. W pierwszym pytaniu o płeć użyłem "Wybierz z listy". W drugim pytaniu o przedział wiekowy wykorzystałem funkcję "Wielokrotny wybór". W pytaniu o powody czytania blogów wykorzystałem opcję "Pola wyboru" i zaznaczyłem również opcję "Inne", dzięki której ankietowany może wpisać własny powód. Do kolejnych pytań użyłem opcji "Skala (1-n)" dla n=10. Dwa ostatnie pytania to "Tekst" i "Tekst akapitu"



Po przygotowaniu pytań klikamy "Zapisz" i mamy gotowy formularz oraz arkusz w którym będą gromadzone odpowiedzi (rys 4). Ankietę możemy udostępnić na 2 sposoby - albo wysyłając link do ankiety (http://spreadsheets.google.com/viewform?key=pS9ZspkAV6CBJu-VdyKDFBg&email=true) albo osadzając ją na stronie:



Teraz wystarczy rozesłać ankietę a wyniki same się wstawią do arkusza, który potem możemy sobie obrobić i zaprezentować wyniki w dowolny sposób. Jeśli chcecie, żebym pokazał jak można obrabiać wyniki wypełnijcie ankietę ;-)

niedziela, 29 czerwca 2008

Abandonware via DOS

czyli czyli jak odpalić stare gry i programy...

Kiedyś wspominałem już o tym przy okazji projektu Open Transport Tycoon DeLuxe, dziś słowo abandonware kojarzy się bardziej z grami niż z programami, a to głównie dlatego, że programy się dużo szybciej starzeją, a gry mimo, że mają słabą grafikę to w dalszym ciągu oferują niebywałą grywalność i przynajmniej chwilę zapomnienia, o wartościach sentymentalnych nie wspomnę.

To tyle tytułem wstępu, teraz mięsko ;-) Otóż ostatnio trafiłem na świetną rzecz, a mianowicie emulator DOS, ale nie jakiś emulator, ale taki w wersji portable. Dzięki niemu zawsze możecie mieć DOS'a przy sobie i odpalić go na każdym komputerze. Dzięki DOSBox, bo tak nazywa się to cudo, będziecie mogli zagrać w praktycznie wszystkie zapomniane gry. Wystarczy pobrać archiwum ze strony (wszystkie linki pod artykułem), rozpakować i odpalić. Po odpaleniu trzeba jeszcze stworzyć sobie dysk na którym mamy programy i gry (fachowo "zamountować"). Robimy to za pomocą komendy "mount". Ja mam wszystkie moje programy w katalogu Abandonware na pen drive (M:) więc cała komenda wygląda tak "mount c: m:\abandonware\" (screen po prawej) Po wpisaniu tej komendy w dosie mamy dysk "C" który zawartością odpowiada naszemu katalogowi abandonware.

Jak już wiemy co i jak to może warto byłoby czymś zapełnić nasz katalog abandonware, Na początek polecam grę Secret Agent wydaną przez Apogee w 1992 roku. Teraz Apogee funkcjonuje pod nazwą 3dRealms i to oni ściemniają z Duke Nukem Forever, czyli najdłużej produkowaną grą wszech czasów. Jak Wygląda gra, możecie zobaczyć na screenshotach obok.

Secret Agent opowiada o przygodach agenta 006,5, a jego przygody są podzielone na 3 epizody - The Hunt for Red Rock Rover, Kill Again Island, i Dr. No Body. Na dole wpisu są linki gdzie można sobie ściągnąć wszystkie epizody. Hasło do każdego brzmi "antygon". W wielkim skrócie w każdym epizodzie jesteśmy na wyspie na której jest 16 zamków/misji. Naszym celem jest zniszczenie w każdym zamku specjalnego radaru, a następnie wysadzenie drzwi wyjściowych i ucieczka. Warto przed rozpoczęciem gry zajrzeć do pomocy, tam wszystko jest bardzo zgrabnie opisane. Jeśli jednak mielibyście jakieś problemy to służę pomocą.

Jeśli nie lubicie się niepotrzebnie stresować przy grach to zawsze można posiłkować się kodami. Podczas gry wystarczy nacisnąć podaną kombinację klawiszy a cheat zostanie aktywowany:
P+J+X - nieśmiertelność
O+N+B+D - przechodzenie między etapami gry
U+V+K - nieskończoność amunicji
I+G+Z - dodatkowe bomby i floppy

Niniejszym pozostaje mi życzyć wam miłej zabawy, wkrótce nowe gry i przyjrzę się innym rozwiązaniom pozwalającym grać w starocie.


DOSBox Portable
via Portable Apps
SAM1 - The Hunt for Red Rock Rover
SAM2 - Kill Again Island
SAM3 - Dr. No Body

wtorek, 10 czerwca 2008

Najlepsze Dodatki do Firefoxa - update

Minęło już prawie półtora roku od momentu kiedy opublikowałem listę najlepszych dodatków do Firefoxa. Miałem poczekać aż wyjdzie Firefox 3 (a to już na dniach, i tak, Polacy są pokręceni, zaraz za Amerykaninami), ale dziś posypał mi się mój Firefox Portable i musiałem sobie go na nowo zainstalować, co było bardzo dobrym pretekstem do odświeżenia listy najlepszych dodatków, co niniejszym robię.

Przez półtora roku nieco się zmieniło i z części dodatków nie korzystam, za to pojawiło się kilka nowych. Oto pełna lista:

Google Browser Sync - Bardzo przydatne, jeśli używacie kilku komputerów i na każdym macie zainstalowanego Firefoxa. Dzięki temu dodatkowi będziecie mogli bezpiecznie synchronizować wasze zakładki, hasła, historię stron. Nie bójcie się, dane są szyfrowane i nikt nie ma do nich wglądu.

Adblock Plus, czyli narzędzie do blokowania natrętnych reklam, żeby wam ułatwić zadanie tutaj jest lista blokowanych przeze mnie reklam, w sam raz dla Polski ;-) Nie jest to pełna lista, ale pozwala na spokojne surfowanie i wyświetlają się tylko te nienachalne reklamy.

NoScript, czyli prawdziwy majstersztyk blokuje wszystkie skrypty pozaszywane na stronach. Już nigdy nie wyświetli wam się nic bez waszej zgody. Prawdziwy kombajn, ale raczej dla zaawansowanych, bo początkujący mogą się w tym pogubić. Jeśli jednak macie ochotę czegoś się nauczyć to udostępniam moją listą bezpiecznych stron.


Stealther - czasami przydatne narzędzie, dodatek, po włączeniu którego nie będziemy zostawiać żadnych śladów na komputerze z którego korzystamy. Bardzo użyteczne gdy nie jesteśmy jedyną osoba korzystającą z komputera i nie chcemy, żeby były jakieś ślady na komputerze po stronach które odwiedzaliśmy.

Firebug to zaawansowane narzędzie do analizy kodu strony, bardzo przydatne, ale raczej dla osób troszkę bardziej zaawansowanych i grzebiących w html, css etc.

Measure It to kolejne przydatne przy tworzeniu stron internetowych narzędzie, ten dodatek to nic innego jak wirtualna linijka które pozwoli wam zmierzyć wielkość różnych elementów widocznych w przeglądarce.

Color Zilla jest podobna to poprzedniego dodatku i równie użyteczna, służy do pobierania kolorów ze strony. Jeśli chcecie się dowiedzieć jakiego koloru jest dany element na stronie to ten plugin właśnie to robi.

Greasemonkey to kolejny kombajn, który (mówiąc w skrócie) pozwala na dowolne zmiany stron których używacie. W zasadzie jako dodatek zasługuje na odmienny post, tutaj powiem tylko, że dzięki skryptom użytkowników możecie zmienić i poprawić używalność oraz wygląd praktycznie każdej popularnej strony internetowej, od Youtube, poprzez Gmail, po Deviantart....


ConnSets przydaje się szczególnie jeśli korzystacie w Firefoxa w wersji portable na różnych komputerach i różnych adresach proxy. Wtedy zapisujecie różne ustawienia, np proxy praca, proxy szkoła, proxy dom i nie musicie już ręcznie za każdym razem tego przestawiać :D

Download Statusbar to bardziej kosmetyczny dodatek poprawiający wygląd paska ściągania.

DownThemAll! kombajn do ściągania dużej ilości plików ze stron www, przydatny jeśli chcemy ściągnąć dużo obrazków z jednej strony, jakieś piosenki etc.


GButts to dodatek dzięki któremu można na pasku przeglądarki umieścić sobie przyciski do wybranych usług ze stajni Google.

Gmail Notifier - powiadamiacz o nowych mailach na koncie gmail.
Google Reader Notifier - Analogicznie jak wyżej, tylko odnośnie nowych wiadomości RSS w Google Readerze.
Remember The milk for gmail - Fantastyczny dodatek do gmaila, pozwala na dodanie listy zadań (czyli podstawowej rzeczy, której brakuje w gmailu) i zarządzanie nimi. Więcej o dodatku na stronie tegoż.

Piclens Ten dodatek jest rewelacyjny i od kiedy go sobie zainstalowałem to już nie wyobrażam sobie Firefoxa bez niego. Służy do oglądania zdjęć z najpopularniejszych serwisów z fotografiami. Bardzo efektowny i efektywny. Polecam prezentacje na stronie i sugeruję natychmiastową instalację :D (Nie, nie płacą mi za reklamę, po prostu dobry dodatek)



Leet Key
to śmieszny dodatek który pozwala nam "szyfrować" nam wiadomości na różne sposoby, mam go bardziej na zasadzie ciekawostki niż przydatnego narzędzia, ale jest symtatyczny, więc oparł się czystkom w dodatkach :D

Tinyurl Creator jedno zastosowanie - skracanie przydługich linków. Bardzo praktyczne, chyba nie wymaga większego komentarza....

Fission to kolejny typowo estetyczny dodatek. Zamienia tło w pasku adresu na pasek postępu.
Undo Closed Tabs button Przycisk pozwalający otworzyć zamknięte przez przypadek zakładki.
Minimize to Tray pozwala schować Firefoxa do Traya, tak, żeby nie zajmował miejsca na pasku zadań.
FaviconizeTab pozwala na minimalizowanie zakładek do szerokości jednej ikonki.

Tab no X - czyli co zrobić jeśli denerwują was przyciski do zamykania zakładek na każdej z osobna, a zamykacie je i tak środkowym przyciskiem. Kiedyś był dodatek a dziś wystarczy wpisać w pasku adresu "about:config" wpisać w pole "browser.tabs.closeButtons" i podać wartość "2" wtedy przyciski znikną, jeśli podacie "3" to znikną przyciski na zakładkach i pojawi się jeden przycisk na pasku.

no i to byłoby w zasadzie tyle, czyli optymalne do sprawnego funkcjonowania Firefoxa minimum dodatków. Fakt, że dodatków są tysiące, niektóre zupełnie dla mnie nieprzydatne mogą was zainteresować, inne mogą być przydatne dla mnie, a Wy będziecie je omijać szerokim łukiem, ale ta lista nie ma służyć do wyłonienia najlepszego dodatku, a jedynie pokazać jakich dodatków używam i może zainteresować was ich instalowaniem... :D

piątek, 4 stycznia 2008

Przeglądanie Internetu w Helpie

Dziś będzie krótko i treściwie. Macie zablokowane przeglądarki internetowe? Wasz dział IT wyłączył Internet Explorera a o Firefoxie możecie pomarzyć? Cóż, to w zasadzie nie jest problemem, bo dalej można sobie radośnie surfować po internecie.

Jak?

Odpalacie dowolną aplikację Windows. Może być kalkulator albo notatnik, odpalacie Pomoc (F1) i klikacie na pasku tytułowym prawym przyciskiem myszy. Wyświetli się menu z którego wystarczy wybrać opcję Skocz do adresu (Jump to address...) i wpisać adres strony która nas interesuje. Proste i skuteczne :D

W razie pytań piszcie w komentarzach :-)

środa, 26 września 2007

Jak zawiazac Windsora

Ten wpis jest przeznaczony raczej dla męskiej części czytelników, więc drogie panie wybaczcie mi :D

A Chłopaki przyznać się, który ma problem z zawiązaniem krawata? Ja wciąż pomagam w wiązaniu krawatów współlokatorowi... Cóż zdarza się... Niektórzy chodzą w butach na rzepy ;P

Ale jeśli wstyd wam , że nie umiecie sobie poradzić z ubraniem się, to mam dla was filmik instruktażowy:



Teraz będzie łatwiej?

ja osobiście używam nieco innego węzła, ale to jest spowodowane tym, że Pełny Windsor wymaga albo niskiego użytkowika, albo długiego krawata ;-)

Kuchenka gazowa z puszek po Piwie ;-)

Wszyscy już chyba wiedzą, jak bardzo lubię wszelkie MacGyverowskie szuczki ;-)

Dziś kolega podesłał mi genialny filmik instruktażowy który pokazuje jak za pomocą 2 puszek np po piwie, papieru ściernego, ostrego noża, odrobiny waty i np benzyny zrobić bardzo ładny palnik na którym można zagotować wodę :D



Oczywiście ważna jest idea, czyli watę można zastąpić jakąś szmatką albo czymś w tym stylu, farbę można usunać zapalniczką, zamiast ostrego noża można wykorzystać równie ostry scyzoryk ;-) itd itp...

Will it Blend

Znowu będzie bez polityki ;P

Tym razem wpadł w moje ręce filmik z cyklu "Will it Blend" z Chuckiem Norrisem w roli głównej ;-)



i przy okazji postanowiłem odświerzyć nieco innych produkcji tego "użytkownika"

Świetlisty napój:



A jak myślicie, piłeczki golfowe... można zmiksować?



Szok...

piątek, 7 września 2007

RSS - Video

No tak, pomyślicie sobie, że zwariowałem, ale ja z uporem maniaka będę edukował was, szanownych czytelników, o RSS już kiedyś popełniłem zajawkowy wstęp o tym, czym jest RSS później napisałem poradnik dla opornych a teraz przyszła pora na Film instruktażowy, dla tych, do których nie przemawia słowo pisane ;p

Niestety po angielsku, ale to chyba nie stanowi dziś problemu :D



Na pytanie, dlaczego nie piszę o polityce odpowiedź brzmi, bo mi się nie chce... Szkoda moich słów na to co oni wyprawiają, ale może się zbiorę i zacznę jakąś kontrowersyjną dyskusję ;P

piątek, 17 sierpnia 2007

Miranda dla opornych...

... czyli jak bezboleśnie przesiąść się na lekki, i darmowy komunikator bez reklam.

Na początek 3 słowa czym jest Miranda, a potem powiem wam jak szybko i w miarę bezboleśnie przesiąść się z Gadu-Gadu, Tlena i Gtalka/Gmaila na ten komunikator. Wersja którą możecie tutaj ściągnąć jest wersją ze strony Portable Apps, z tą różnicą, że dodałem do niej sporo przydatnych pluginów.

Miranda jest otwartym komunikatorem opartym o różne protokoły. To że jest otwarty, znaczy tyle, że jest rozwijany przez użytkowników oraz że nie ma w nim reklam. To że jest oparty o różne protokoły oznacza, że możesz rozmawiać w nim na gadu, tlenie, irc, aim, yahoo, tlen, gtalk, jabber... Lista w zasadzie nieograniczona. Ale najważniejsze jest to, że w tym programie w zasadzie wszystko jesteś w stanie skonfigurować do własnych potrzeb. Ale to już temat na kolejny post.

Dobra, pora przejść do mięska.
1. Ściągnij plik zip z Mirandą. [Miranda.zip]
2. Rozpakuj do dowolnego katalogu, możesz to zrobić na pen drive, ale pamiętaj, że czasem usb-sticki się psują...
3. Uruchom plik MirandaPortable.exe przy pierwszym uruchamianiu Twoim oczom ukaże się następujące okienko:



4. Wpisz nazwę swojego profilu (imię lub ksywa wystarczy, obowiązuje spora dowolność).
5. Kliknij OK.
6. Odpali się okienko logowania do AIM - klikasz cancel
7. Odpali się okienko do logowania do ICQ - klikasz cancel
8. Odpalą się 4 kolejne okienka:
- Miranda IRC - anuluj
- fingerprint - OK (okienko informacyjne)
- Popup Plus - OK (okienko informacyjne)
- Import Information Wizard - anuluj
9. Jeśli udało Ci się przebić przez te wszystkie okienka to w system trayu (obok zegarka) masz szarą ikonke ludzika. Jeśli w nią klikniesz 2 razy otworzy Ci się malutkie okienko komunikatora. Sukces, teraz wystarczy skonfigurować to bydle... ;-)



10. Pora na zrobienie porządku. Kliknij na opcje (czerwona strzałka na rysunku powyżej)nie przestrasz się milionem opcji, jak będziesz czegoś potrzebował, potrzebowała to znajdziesz, ja przeprowadzę Cie przez podstawowe.

11. Zrobimy porządek z niepotrzebnymi pluginami. Ja używam tylko gg, gmail i tlen, więc taką opcję przedstawie.

12. Klikasz na pluginy i odznaczasz niepotrzebne: aim.dll, icq.dll, irc.dll, jabber.dll, msn.dll, yahoo.dll. Oczywiście jeśli używasz któregoś z tych komunikatorów to zostawiasz zaznaczone i po prostu konfigurujesz sobie potem.



13. Gdy już mamy poodznaczane niepotrzebne protokoły to wyłączamy i włączamy (resetujemy) Mirande.

14. Pora skonfigurować protokoły, które sobie zostawiliśmy. Poniżej dla Przykładu Tlen.:



15. Wpisujemy nasz login i hasło. I Miranda sama pobierze kontakty z Tlenu.
16. Analogicznie robimy z Gmailem i Gadu - Gadu.

17. Ponieważ Miranda sama nie pobierze kontaktów z serwera GG, więc klikamy na Menu Główne:



18. Naszym oczom ukaże się to menu:



19. Wybieramy podmenu Gadu-Gadu:



20. Importujemy listę kontaktów i Gotowe ;-)

Mamy już 3 komunikatory w jednym, przy minimalnym zużyciu zasobów systemowych i w dodatku możemy sobie to wgrać na Pen Drive ;-)

21. Konfigurujemy sobie szczegóły....

To by było na tyle, jeśli macie jakieś problemy albo pytania, to piszcie w komentarzach, z przyjemnością wam pomogę...

Aspiryna na 10 sposobow...

... czyli jak inaczej zastosować aspirynę i dlaczego warto mieć ją w domu.

Od razu uprzedzam. że nie pracuję dla żadnej firmy farmaceutycznej, a jestem po prostu fanem kwasu acetylosalicylowego, bo właśnie tak nazywa się związek chemiczny, który kryje się pod nazwą aspiryna.

Ale nie chodzi o nazwę chemiczną tylko o praktyczne zastosowania. I tak:

1. Usuwanie plam z potu z białych koszulek - po prostu rozpuść 2 tabletki w szklance ciepłej wody, polej poplamione miejsca i zostaw na kilka godzin, a potem wypierz.

2. Usuwanie przebarwień od chloru z włosów. Jeśli zdarzyło się wam dostać przebarwień włosów od wody w basenie to wystarczy rozpuścić 10 tabletek w szklance wody, nanieść na włosy i po około 10 minutach spłukać.

3. Pryszcze - weźcie jedną tabletkę aspiryny i rozgniećcie ją z niewielką ilością wody robiąc pastę. Tę pastę nanieście na pryszcza i pozostawcie na jakąś chwilkę. Potem zmyjcie. Aspiryna powinna załatwić bakterie powodujące zmiany skórne i pryszcz będzie na pewno mniejszy, mniej czerwony i szybciej zejdzie.

4. Jeśli chcesz żeby cięte kwiaty dłużej zachowały świeżość wystarczy dodać tabletkę aspiryny do wody na kwiatki.

5. Jeśli masz problem z łupieżem to weź skrusz 2 tabletki aspiryny i dodaj do swojego szamponu, nanieś na włosy, pozostaw na kilka minut i spłucz.

6. Jeśli pogryzły Cię komary to lekko zwilżą tabletką aspiryny pocieraj miejsce ukąszenia.

7. Użądlenia pszczół też mogą być leczone w podobny sposób, ale przy zauważeniu zmian alergicznych należy bezwzględnie udać się do lekarza.

8. Jeśli masz problemy z ziemią w kwiatkach, to znaczy została zaatakowana przez jakieś grzyby, wystarczy rozpuścić tabletkę aspiryny w litrze wody i podlać tym kwiatki. Tylko nie należy przesadzić z ilością aspiryny, bo mogą zżółknąć liście kwiatków.

9. Przesadzając kwiatki warto wymieszać rozkruszoną tabletkę aspiryny z ziemią, żeby uniknąć infekcji grzybowych.

10. Wyciśnij sok z jednej cytryny, wymieszaj z jedną tabletką aspiryny, a uzyskasz bardzo dobry odplamiacz do rąk, który usunie przebarwienia z trawy, nikotyny, buraków i tym podobnych.

Znacie jakieś inne kreatywne zastosowania aspiryny? Podzielcie się z innymi czytelnikami =)