Ostatnio znowu włóczyłem sie po czeluściach internetu i tak jak kiedyś wpadłem na fantastyczny projekt Open Transport Tycoon Deluxe, tak teraz wpadłem na równie fajną rzecz, która wprost ocieka nostalgią. Trafiłem na projek Open Red Alert.
Moja przygoda z Red Alertem zaczęła się dawno, chyba mogę nawet powiedzieć, że bardzo dawno temu, bo w okolicy sylwestra 1996 roku. Kolega, który miał wtedy potężną maszyną 486 dx2 kupił to cudo i wsiąkłem. Potem miałem upgrade komputera i na moim p200 mmx gra smigała. udało mi sie nawet wyciągnąć "rules.ini" i zacząć ostro modyfikować zasady gry. Po prostu niekończąca się zabawa. Potem był RA2, który też był świetny i nad którym też spędziłem długie godziny. RA3. mimo, że był bardzo doby, jakoś już mnie tak nie wciągnął. Ostatnie próby działania na rynku gier on-line w modelu freemium były bardzo dalekie od poprzedników i po Command and Conquer - Alliances miałem przerwę od C&C na jakieś 3 lata. Na szczęście to się skończyło.
Znalazłem coś co pozwoli mi przypomnieć sobie te noce sprzed lat :-)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhImjmKyh_t9E2h_ci_NpIIvGNM6xh-KQpXrPv3wYFLFbcyc8Wh6PD7oGNjtCD6067b-o5F5BIh2KVyWo-nAeLxFHDAtmwOawcUjqcJmEdeNIHyx8WW-h60gCRB0lsb7BXLXw-TDQ/s1600/Open+RA+-+v00.png)
Po odpaleniu gra jest naprawdę śliczna. Dobra, już więcej nie piszę - wracam do grania. Jest Moc :-)
Oprócz klasycznego RA mamy również do swojej dyspozycji "klasycznego" C&C:
Strona projektu: OpenRA, grupa Facebookowa, Twitter i w końcu subReddit...