Pokazywanie postów oznaczonych etykietą google. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą google. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 10 lipca 2008

Ankiety w Google Docs [HTD]

Ponieważ ciągle spotykam się z ankietami robionymi w MS Word i przesyłanymi mailem postanowiłem popełnić krótki wpis, dzięki któremu nawet największy laik zrobi sobie zgrabną ankietę za pomocą prostego i darmowego narzędzia jakim jest Google Docs.

Jedyną rzeczą, której potrzebujemy jest konto Google, ale to nie jest problemem. Zakładając ankietę w GD z jednej strony bardzo uprościmy proces wypełniania ankiety, a z drugiej wyniki otrzymamy w zgrabnej formie arkusza kalkulacyjnego. I taki arkusz możemy sobie dalej obrabiać w GD albo wyeksportować do MS Excel i użyć na przykład jako część pracy magisterskiej.

Do rzeczy. Po pierwsze jeśli już mamy otwarte okienko w Google Docs wybieramy sobie opcję Nowy --> Arkusz (rys. 1) i przechodzimy do nowego Okna, gdzie klikamy w Formularz (rys. 2.1) i "Utwórz Formularz" (rys. 2.2).



Po tym jak to zrobimy Otworzy się nam nowe okno (rys. 3).

W tym oknie tworzymy naszą ankietę. Zaczynamy od wpisania tytułu ankiety (rys. 3.1), potem uzupełniamy dodatkowymi informacjami, możemy napisać dlaczego robimy ankietę i do czego będziemy wykorzystywać informacje dzięki niej zdobyte (rys. 3.2). Następnie przechodzimy do Tworzenia pytań. Wpisujemy pytanie (rys. 3.3) dodajemy dodatkowy opis jeśli jest konieczny do zrozumienia pytania przez ankietowanego (rys. 3.4). Na koniec wybieramy jak mają wyglądać odpowiedzi (rys. 3.5), mamy do wyboru:
  • Tekst - krótka wypowiedź ankietowanego
  • Tekst akapitu - dłuższa odpowiedź
  • Wielokrotny wybór - pozwala ankietowanemu zaznaczyć odpowiedź na przygotowanej liście
  • Pola wyboru - pozwala ankietowanemu zaznaczyć więcej niż jedną odpowiedź na przygotowanej liście
  • Wybierz z listy - pozwala ankietowanemu wybrać odpowiedź z przygotowanej listy
  • Skala (1-n) - pozwala ankietowanemu ocenić pytanie w skali wybranej przez nas, dodatkowo możemy nadać etykiety opisujące poszczególne ankiety


W przykładzie postanowiłem pokazać jak wyglądają poszczególne rodzaje odpowiedzi. W pierwszym pytaniu o płeć użyłem "Wybierz z listy". W drugim pytaniu o przedział wiekowy wykorzystałem funkcję "Wielokrotny wybór". W pytaniu o powody czytania blogów wykorzystałem opcję "Pola wyboru" i zaznaczyłem również opcję "Inne", dzięki której ankietowany może wpisać własny powód. Do kolejnych pytań użyłem opcji "Skala (1-n)" dla n=10. Dwa ostatnie pytania to "Tekst" i "Tekst akapitu"



Po przygotowaniu pytań klikamy "Zapisz" i mamy gotowy formularz oraz arkusz w którym będą gromadzone odpowiedzi (rys 4). Ankietę możemy udostępnić na 2 sposoby - albo wysyłając link do ankiety (http://spreadsheets.google.com/viewform?key=pS9ZspkAV6CBJu-VdyKDFBg&email=true) albo osadzając ją na stronie:



Teraz wystarczy rozesłać ankietę a wyniki same się wstawią do arkusza, który potem możemy sobie obrobić i zaprezentować wyniki w dowolny sposób. Jeśli chcecie, żebym pokazał jak można obrabiać wyniki wypełnijcie ankietę ;-)

piątek, 11 kwietnia 2008

Google Polska - oficjalny blog: Mała rzecz, a cieszy - Kalkulator Google po polsku

Google Polska - oficjalny blog: Mała rzecz, a cieszy - Kalkulator Google po polsku

Upiekę właśnie dwie pieczenie przy jednym ogniu. Pierwsza to kalkulator Google. Od dziś jest dostępny po polsku, w sumie mała rzecz i rzeczywiście cieszy, ale brakuje mi tam jakiś kwiatków. Niestety jeśli zadamy google "Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę" w wersji polskiej to kalkulator się nie pojawi, co innego w wersji angielskiej. Jeśli zapytamy google o "the answer to life, the universe and everything" to dostaniemy odpowiedź...

Podejrzewam, że w polskiej wersji kalkulatora są jakieś ukryte kwiatki. Ktoś już coś wie?

Druga rzecz, to sprawdzenie jak działa "Odpowiedz" na oficjalnym polskim blogu Google :D

poniedziałek, 28 stycznia 2008

Lego - 50 lat zabawy

Tak, Tak, klocki lego obchodzą dziś 50 lecie istnienia... z tej okazji Google ma specjalne logo



Z tej okazji kilka ciekawostek na ten temat:

1. Na każdego mieszkańca naszej planety przypada około 62 klocków lego.
2. Dzieci na całej ziemi spędziło ponad 5 miliardów godzin bawiąc sie lego.
3. Ponad 400 milionów ludzi bawiło się kiedyś klockami.
4. Kloski lego są dostępne w 53 różnych kolorach.
5. Rocznie produkuje się obecnie 19 miliardów klocków lego.
6. Ponad 2 miliony klocków lego są składane w każdej godzinie to daje około 36 tysięcy na minutę.
7. Od 1949 roku wyprodukowano ponad 400 miliardów klocków.
8. Dwie popularne "ósemki" mogą być połączone na 24 sposoby, 3 takie klocki już na 1016 sposobów dla sześciu klocków 2x4 jest możliwe ponad 915 milionów kolorów.
9. W każdej sekundzie sprzedawanych jest 7 zestawów lego.
10. Gdyby ułożyć klocki lego sprzedawane rocznie obok siebie to okrążyłyby ziemie 5 razy.
11. 40 miliardów klocków lego ułozone jeden na drugim połączyłyby ziemie z księżycem.
12. Lego nie są używane tylko jako zabawki dla dzieci, ale są również używane w klasach szkół podstawowych i średnich aż po szkoły wyższe, są wykorzystywane w nauce prawie wszystkiego, od matematyki po socjologie.
13. Na dzień dzisiejszy zapytanie "lego" w google zwraca ponad 68 milionów odwołań i ponad 55 tysięcy filmików w Youtube.

źródło: Gizmodo

czwartek, 27 września 2007

Amerykanska Baza w ksztalcie Swastyki

Jednym Słowem LOL... Amerykanie to mają problemy...

Liga Przeciwko Zniesławieniu, czyli jakaś tam amerykańska organizacja walcząca z objawami dyskryminacji i rasizmu po kilkudziesięciu latach zorientowała się, że koszary amerykańskiej armii w San Diego przypominają kształtem Swastykę, i zaczynają protestować. Oczywiście amerykańska armia uznała to za straszną rzecz i postanowiła wydać około 600 tysięcy USD na przebudowę w pełni sprawnych budynków...


View Larger Map


To co widać na mapce satelitarnej powyżej, to własnie wspomniane w New York Times budynki...

Okazuje się, że Marynarka wiedziała już od lat 60, że budynki swym ustawieniem przypominają swastykę, ale dopiero dzięki Google Earth wiadomość ta przeciekła do opinii publicznej...

Ja osobiście uważam, że to jest trochę przegięcie, jeszcze troszkę, a ludzie zaczną doszukiwać się w układzie ulic swastyk i protestować przeciwko takiemu ich ułożeniu... Ehh, brakuje mi tu takiego common sense ;P

piątek, 7 września 2007

RSS - Video

No tak, pomyślicie sobie, że zwariowałem, ale ja z uporem maniaka będę edukował was, szanownych czytelników, o RSS już kiedyś popełniłem zajawkowy wstęp o tym, czym jest RSS później napisałem poradnik dla opornych a teraz przyszła pora na Film instruktażowy, dla tych, do których nie przemawia słowo pisane ;p

Niestety po angielsku, ale to chyba nie stanowi dziś problemu :D



Na pytanie, dlaczego nie piszę o polityce odpowiedź brzmi, bo mi się nie chce... Szkoda moich słów na to co oni wyprawiają, ale może się zbiorę i zacznę jakąś kontrowersyjną dyskusję ;P

wtorek, 17 lipca 2007

RSS dla opornych

czyli o Really Simple Sindication po raz kolejny.

Wyniki miniankiety wskazują, że spora grupa z was, szanowni czytelnicy nie używa czytnika RSS i w ogóle nie wie o co chodzi...


Widać moje poprzednie tłumaczenia niestety nie zdały egzaminu i niespecjalnie pomogły w zrozumieniu idei przyświecającej technologii RSS. Ale spokojnie zaraz to łopatologicznie wytłumaczę.


1. "O co chodzi w tym całym RSS?"


Codziennie oglądacie dziesiątki, jak nie setki stron. Część z nich jest nowa, na część wracacie. No właśnie, wracacie w poszukiwaniu nowych rzeczy, najczęściej są to blogi, ale również serwisy informacyjne, strony firm, itp. Liczyliście czasem ile czasu tracicie wchodząć na strony i zastając tam te same treści, które były przy poprzedniej wizycie? Nie chcielibyście być informowani o nowych artykułach na bierząco? Jeśli tak, to RSS jest właśnie dla was.

Czytnik RSS jest programem, który może być niezależny od przeglądarki, może być dodatkiem do przeglądarki, albo wręcz stroną internetową. Ja osobiście polecam to ostatnie, ale o tym za chwilę. Użytkownik wprowadza do czytnika strony, które chce monitorować. Nie są to strony sensu stricte, ale właśnie kanały RSS. Później wystarczy wejść na stronę waszego czytnika i zobaczyć, artykuły jakie ukazały się na stronach które monitorujecie. Kanały RSS to są właśnie strony ale zapisane w specjalnym formacie. Zwykle jest to Tytuł wiadomości i pierwsze zdania, ale często są to całe artykuły, więc nawet nie trzeba wchodzić na poszczególne strony, żeby wszystko przeczytać.

2. "No dobra, już łapię, teraz powiedz jak to wygląda w praktyce?"


Po pierwsze, trzeba sobie znaleźć jakiś czytnik RSS i zacząć go używać, to najlepszy sposób, żeby się przekonać do tej technologii. Ja już nie wyobrażam sobie surfowania po internecie bez tego. Codzinnie traciłbym godziny, żeby wszystko przejrzeć, a tak, czytam nowe wiadomości od razu jak tylko się pojawią.

Ja osobiście używam Google Readera i wygląda on mniej więcej tak:



To oczywiście jest strona główna, gdzie są wymeinione wszystkie nowe wiadomości pogrópowane tak jak wcześniej to ustawiliście. Tak naprawdę kluczowym widokiem jest widok "All Items", który możecie sobie ustawić jako widok startowy. Przykładowy screen zrobiony dziś rano jest po prawej. W skrócie po prawej są wypunktowane wszystkie kanały podzielone na kategorie. Kategorie przypisujemy sami przydodawaniu kanałów, a potem oczywiście możemy to zmieniać. Po prawej natomiast mamy mięsko czyli wszystkie artykuły z subskrybowanych źródeł. Na samej górze są najnowsze, im starsze, dym dalej. Reader sam oznacza artykuły które już przeczytaliśmy i je pamięta. Oczywiście wszystko możemy zrobić również ręcznie.



3. "A teraz powiedz jak tego używać?


No dobra, teraz kiedy już mniej wiecie po co i co, pokaże wam jak:

1. Wchodzicie na stronę Google Reader, wygląda ona tak:



2. Logujecie się na swoje konto gmailowe, jeśli takiego nie macie to sobie zakładacie, jeśli potrzeba wam zaproszenia to piszcie, mam ich trochę :-)
Po zalogowaniu czysty reader wygląda tak:



Możecie skorzystać z pomocy filmiku po angielsku, który opowie wam o Google Readerze, możecie również skorzystać z krótkiego przewodnika po Google Reader po angielsku (take a tour), ale możecie również zacząć dodawać subskrybcje (to tak jakbyście sobie zakładali prenumeraty wszystkich gazet które chcecie za darmo). Jak już przebrniecie przez pierwsze dwie opisane przeze mnie opcje to dojdziecie do punktu 3, Dodawanie subskrybcji.

3. W momencie kiedy klikniecie na "Get started by adding subscriptions" przenie sie was do tego samego menu, jakbyście kliknęli potem na link "Browse" z zielonego menu po lewej stronie (link nie jest aktywny od razu, ale jak poklikacie w menu to się aktywuje). Po kliknięciu GR wygląda tak:



W powyższym menu możecie sobie pododawać polecane przez Google strony, blogi i inne. Ale najważniejsze jest gdzie indziej ;-)

4. Dodawanie naszych ulubionych stron do google reader.
Jak już mamy konto, wiemy jak mniej więcej wygląda to pora na dodanie naszych ulubionych stron. Powiedzmy, że chcemy sobie dodać mojego bloga i wiadomości z onetu, oczywiście na początek, bo potem będzie więcej...

Wchodzimy na Bloga i szukamy gdzie jest coś o RSS - przycisk, ramka cokolwiek, co nam powie, że możemy subskrybować stronę. Zwykle jest to charakterystyczna ikonka albo sam napis RSS. u mnie jest tutaj:



i tutaj zaczyna się zabawa, w Firefoxie wystarczy kliknąć i on sam się zapyta co zrobić z subskrybcją, ale w IE mogą być problemy, dlatego jest uniwersalna metoda działająca w każdej przeglądarce - klikamy prawym przyciskiem na link "Subskrybuj Bloga" i wybieramy opcję Kopiuj Link albo Copy Shortcut, tudzież analogiczną. Potem przechodzimy do google readera i klikamy w opcję "+ Add Subscription" - na zielonym polu po lewej. Efekt naszych poczynań powinien wyglądać tak:



Wklejamy w pole link, który przed chwilą zdobyliśmy, klikamy na "Add" i chwilke czekamy aż Google reader wczyta kanał RSS.

Hurra, właśnie dodaliśmy pierwszą subskrypcję:



u mnie z bloga pobiera tylko początek artykułu, więc jeśli chcecie przeczytać więcej trzeba kliknąć w 2 strzałki przy tytule posta i przeniesie was na bloga...

Teraz dodamy wiadomości ze strony Onetu.


Onet jest tu przykładowy, w praktyce tak samo działa większość serwisów informacyjnych.

Pierwszym krokiem jest szukanie Znaczka RSS na stronie. W przypadku onetu jest tutaj:



Klikamy w linka i przenosi on nas do strony z wypunktowanymi wszystkimi serwisami RSS w onecie. Wybieramy te które nas interesują i kopiujemy linka do Readera.



Powiedzmy, że interesuje nas rozrywka, więc wybieramy odpowiedni link, kopiujemy i wklejamy w Google Readerze:



Po tym kroku mamy już 2 kanały, a nasz Google reader wygląda mniej więcej tak:



Jak już wiecie jak dodawać strony do Czytnika to możecie pododawać blogi które czytujecie, wiadomości itp. a potem zamiast łazić po 100 stronach wasze poranne/wieczorne przeglądanie stron ograniczy się de facto tylko do stron, które zawierają nowe treści...

Jeśli macie jakiekolwiek pytania to piszcie w komentarzach, chętnie wam odpowiem i pomogę. Bardzo bym was również prosił o wszelkie uwagi odnośnie tego tutoriala ;-)

PS Jeśli nie możecie znaleźć kanału RSS danej strony, napiszcie jaka to strona, a ja chętnie pomogę wam znaleźć kanał RSS =)

piątek, 1 czerwca 2007

Google Street View - How To Do

W końcu wpadł mi w ręce artykuł o tym kto i jak zrobił te całkiem sympatyczne widoczki na Google Maps. O samym dodatku pisałem w poprzednim poście o Street View, tutaj zajmę się troszeczkę technikaliami i szczególikami... =D



Po lewej jest zdjęcie samochodu z którego było to robione. Jak widać to prawie zwyczajny Volkswagen Beetle czyli nowy garbus, ale nie do końca, ponieważ na dachu ma zamocowaną nietypową głowicę. Ta głowica (w zbliżeniu po prawej) to jedenastoobiektywowy aparat fotograficzny do robienia zdjęć w zakresie 360 stopni... Cudo to jest opatantowanym pomysłem firmy Immersive Media i na jej stronach możemy dowiedzieć się więcej o tym jak robili widok z poziomu ulicy dla Google...



O udziale firmy Immersive Media w przedsięwzięciu Google dowiedziałem się z bloga Petera Shankmana, człowieka odpowiedzialnego za PR w IM. Jednak na Boing Boing w artykule na ten temat jeden z czytelników, Rich Gibson, powiedział, że Google miało również własnego Vana i robiło zdjęcia z nieco lepszą jakością...

Coż, ciekaw jestem jak wyglądał ten Van z Google, wcale nie byłbym zdziwiony, jeśli byłaby to furgonetka mleczarza z logo Google Milk ;-)

Edit: już ktoś znalazł odbicie furgonetki Google w szybie... =D

środa, 30 maja 2007

Mapy w Google

Lubicie podróżować bez wychodzenia z domu? Lubicie Google Earth, ale zdjęcia satelitarne to już za mało?

Ha! Google ma coś dla was... Ja jeszce jestem w szoku... po tym jak niedawno wprowadzili na Google Maps możliwość wyszukiwania po nazwie ulicy również w Polsce przyszedł czas na kolejny krok, a raczej kilka kroków, by nie mówić o spacerach...

  1. Zdjęcia z poziomu ulicy. Ale nie jedno zdjęcie ale cały wirtualny spacer, Na razie dostępne są lokalizacje w USA:
  2. Google Mapplets - czyli mashupy mashupów pozwala wybrać sobie jakie dodatkowe funkcje mają nam działać na Google Maps, na razie głównie dla programistów, ale to kwestia czasu...





Niestety udostępnione dziś funkcje dotyczą tylko USA, ale Polska nie jest daleko na liście priorytetów Google, więc nie należy się przejmować, bo pewnie wkrótce będziemy mieli podobną funkcjonalność... Niech to będzie po prostu "Taste of things to come"

piątek, 25 maja 2007

Google Talk - komunikator bez instalowania



Przed chwilką troszeczkę przez przypadek trafiłem na fajną rzecz, a mianowicie Gadżet który zwiększa funkcjonalność GTalka do poziomu większości komunikatorów, a znalazłem to przez przypadek, jako dodatek do informacji o nowych emoticonkach w Gtalku... Po prawej jest screen z oficjalnej strony pokazujący jak wygląda "program", a raczej gadżet... Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie trzeba nic instalować. Wystarczy posiadać konto na gmailu i wejść na stronę Google Talk
a potem kliknąć w przycisk "Launch Google Talk" i otworzy się nowe okienko... Przyjemnego gadania....

A tak jeszcze na marginesie, mam do Was drodzy czytelnicy małe pytanie. Ponieważ ostatnio administrator serwera Jabber Chrome.pl postanowił go wyłączyć, razem z serwerem poszły się kochać moje transporty, w związku z tym czy nie macie jakiegoś godnego polecenia serwera jabberowego, który oferuje transporty na gadu-gadu i tlen?

środa, 25 kwietnia 2007

Google Earth w The Simpsons

Dla tych którzy nie oglądają Simpsonów mały fragment:



- Have you meet my parents?
- Not naked I think...


A tak na poważnie to czy szanowni czytelnicy korzystacie z Google Earth? Ja niestety nie mam się ostatnio czasu bawić i jedyne co robie to czasem korzystam z Google Maps, żeby coś znaleźć, albo komuś pokazać... Przy okazji przypomniał mi się Easter Egg związany z Google Maps [Link] polecam punkt 55 na liście... "Swim across the Atlantic Ocean" =D

czwartek, 5 kwietnia 2007

Spam z Facebox

Ostatnia rzecz przed świętami... Czyli o FaceBox trochę... Ostatnio zaczęła się fala zaproszeń od Facebox, na początku ignorowałem ale trafiłem na bardzo ciekawy wpis na Blogu Piotra Koniecznego (obowiązkowo przeczytajcie!!!). Zastanawiałem się dlaczego i skąd nagle wszyscy masowo się na to przerzucają, a odpowiedź jest prostrza niż myślałem - Moi znajomi po prostu podali swoje hasło do poczty obcemu serwisowi... hmmm a hasło do banku też byście podali?

No ale nie będzie o potępianiu znajomych bo działali w dobrej wierze. Co zrobić jeśli już podaliście im hasło - jak najszybciej zmienić! Najlepiej JUŻ! System, który zna wasze hasło pocztowe ma dostęp do wszystkich waszych danych w google... To chyba sporo. Nie będę się tu rozwodził nad niebezpieczeństwami, ale radzę od razu przestac korzystać z FaceBoxa i od razu usunąć tam swoje konto!

Pozdrawiam
Antygon

PS - Przeczytacie wpis na blogu Piotra Koniecznego

poniedziałek, 5 marca 2007

Google Cheats - Expert

Ponieważ zasugerowano, że Google Cheats mogły być w wersji On-line. W sumie, czemu nie... Postanowiłem to zrobić.

Tak samo jak twórcy Tablic, postanowiłem podzielić to na 3 sekcje:

Zielona - Novice - "dla początkujących" - spis wszystkich, albo większości usług oferowanych przez Google, szczególnie polecam Humor...

Pomarańczowa - Advanced - "dla zaawansowanych" - jak korzystać z kalkulatora w wyszukiwarce.

Czerwone - Expert - "dla profesjonalistów" - czyli jak łatwo znaleźć to, czego szukamy

Operatory wyszukiwania (przykłady klikalne):

define:phrase
Pokazuje listę definicji słowa "phrase"


cache:http://antygon.blogspot.com/
Wyszukiwana strona "pamiętana" przez Google.


link:http://antygon.blogspot.com/
Lista linków prowadzących do wybranego adresu


related:www.wykop.pl
Lista stron pokrewnych do strony podanej


info:www.google.com
Pokazuje jakie info o danej stronie widnieje w bazach Google.


site:antygon.blogspot.com
Pokazuje wszystkie podstrony danej strony zindeksowane przez Google.


allintitle:antygon
Ogranicza wyszukiwanie tylko do tych stron, które mają zadaną frazę w tytule.


intitle:antygon
Ogranicza wyszukiwanie tylko do tych stron, które mają zadane słowo w tytule.


allinurl:antygon mybloglog
Ogranicza wyszukiwanie tylko do tych stron, które mają zadaną frazę w adresie.


inurl:antygon
Ogranicza wyszukiwanie tylko do tych stron, które mają zadane słowo w adresie.


jabłko * sos
wyszukuje strony na których występują słowa "jabłko" i "sos" przedzielone dokładnie jednym dowolnym słowem


Nokia phone $100...300
Wyszukuje wszystkie oferty telefonów Nokia pomiędzy $100 a $300


safesearch: sex education
Ogranicza wyszukiwanie do stron pozbawionych treści dla dorosłych...


Jeśli czegoś zapomniałem to proszę o komentarze ;-D

Google Cheats - Advanced

Ponieważ zasugerowano, że Google Cheats mogły być w wersji On-line. W sumie, czemu nie... Postanowiłem to zrobić.

Tak samo jak twórcy Tablic, postanowiłem podzielić to na 3 sekcje:

Zielona - Novice - "dla początkujących" - spis wszystkich, albo większości usług oferowanych przez Google, szczególnie polecam Humor...

Pomarańczowa - Advanced - "dla zaawansowanych" - jak korzystać z kalkulatora w wyszukiwarce.

Czerwone - Expert - "dla profesjonalistów" - czyli jak łatwo znaleźć to, czego szukamy


Kalkulator - podstawowe funkcje:
+ dodawanie - suma
- odejmowanie - różnica
* mnożenie - iloczyn
/ dzielenie - iloraz
% moduł - dzielenie bez reszty
% of procent z
^ do potęgi

Przykłady (klikalne):

12*13
0x23 in decimal
40 in hexadecimal
(1+i)*(2+i)
212 F in C
1.21 gigawatts / 88 mph
the speed of light in miles / s
the speed of light in knots
two fortnights
days in a year
two plus two
au/c
m_earth
r_earth
G
kibibyte in bytes
1.5 LTL in EUR
29.95USD in PLN
100 Chilean peso in Brazilian real
10 liters per Imperial pint
5+2*2
2^20
sqrt(-4)
half a cup in teaspoons
160 pounds * 4000 feet in Calories



Jeśli czegoś zapomniałem to proszę o komentarze ;-D

Google Cheats - Novice

Ponieważ zasugerowano, że Google Cheats mogły być w wersji On-line. W sumie, czemu nie... Postanowiłem to zrobić.

Tak samo jak twórcy Tablic, postanowiłem podzielić to na 3 sekcje:

Zielona - Novice - "dla początkujących" - spis wszystkich, albo większości usług oferowanych przez Google, szczególnie polecam Humor...

Pomarańczowa - Advanced - "dla zaawansowanych" - jak korzystać z kalkulatora w wyszukiwarce.

Czerwone - Expert - "dla profesjonalistów" - czyli jak łatwo znaleźć to, czego szukamy


Usługi podstawowe:

Google AdSense
Google AdWords
Google Analytics
Google Answers
Google Base
Google Blog Search
Google Bookmarks
Google Books Search
Google Calendar
Google Catalogs
Google Code
Google Code Search
Google Deskbar
Google Desktop
Google Directory
Google Earth
Google Finance
Google Groups
Google Images
Google Labs
Google Local
Google Maps
Google Mars
Google Mobile
Google Moon
Google Movies
Google Music
Google News
Google Page Creator
Google Personalized Home…
Google Reader
Google Scholar
Google Search History
Google SMS
Google Suggest
Google Talk
Google Toolbar
Google Transit Trip Planner
Google Translate
Google Trends
Google Video
Google Web Accelerator
Google Web API
Google Web Search

Duże serwisy należące obecnie do Google:

Blogger
Froogle
Gmail
Hello
Orkut
Picasa
SketchUp
Writely
YouTube

Humor Google ;-)

Mentalplex
Pigeon Rank
Moonbase Google
Google Gulp
Google Romance
Google Moms

Inne użyteczne Serwisy:

Google Holiday Logos
Google Zeitgeist
Google Jobs
Google University Se…
Google Sitemaps

Oficjalne Blogi Google dla Serwisów i Narzędzi:

Official Google Blog
Adwords API
Blogger Buzz
Google Base
Google Code
Google Enterprise
Google Maps API
Google Reader
Google Research
Google Talk
Google Video
Inside AdSense
Inside AdWords

Jeśli coś ominąłem to proszę o komentarze ;-D

piątek, 2 marca 2007

Google Cheats

W sumie to nie wiem jak zatytułować tego posta:
Google kody i sztuczki, Ściąga do Google, Google - Podręcznik Użytkownika, Google Manual, a może "Jak używać Google"... no nic, chyba jednak pozostanę przy Google Cheats. Ale do meritum... Kolega podesłał mi dokument, który w swojej prostocie jest genialny i każdy korzystający na co dzień z Google może, albo nawet powinien sobie to wydrukować i powiesić nad biurkiem. Spis serwisów oferowanych przez Google wraz z różnymi użytecznymi składniami itp:









Jak dla mnie rewelacyjna ściągawka ;-) na pewno się przyda.


EDIT:

Zgodnie z sugestią popełniłem co następuje - w pełni klikalne wersje ściągawki:

Zielona - Novice - "dla początkujących" - spis wszystkich, albo większości usług oferowanych przez Google, szczególnie polecam Humor...

Pomarańczowa - Advanced - "dla zaawansowanych" - jak korzystać z kalkulatora w wyszukiwarce.

Czerwone - Expert - "dla profesjonalistów" - czyli jak łatwo znaleźć to, czego szukamy

Czekam na dalsze sugestie.... =D