Wczoraj przeczytałem gdzieś notkę o kontrowersyjnej reklamie General Motors z robotem w roli głównej. Pomyślałem sobie, no tak, pismaki znowu coś zwietrzyły i robią z igły widły. Dzisiaj czytam na RMF FM:
Robot montujący samochody upuszcza śrubkę, traci pracę i z wysięgnikiem spuszczonym na kwintę opuszcza bramy zakładu, po czym rzuca się z mostu do rzeki. Ta reklama telewizyjna jednego z koncernów samochodowych wzbudziła falę protestów w USA.
Organizacje społeczne przypominają, że codziennie próby samobójcze podejmują dziesiątki Amerykanów, którzy stracili zajęcie. Koncern tłumaczy, że tematem reklamy jest dbałość o jakość produkcji, a nie depresja po utracie pracy, ale zgodził się wyciąć z filmu scenę skoku robota do wody.
Pomyślałem, hmmm, no to na pewno jest już na YouTube, i miałem rację...
Okazuje się, że to była reklama z okazji Super Bowl, a nie muszę chyba mówić jaką to ma oglądalność... No i muszę przyznać, pomijając fakt rewelacyjnego wykonania, że reklama jest dosyć drastyczna, pomimo braku krwi. W sumie to się nie dziwie tym organizacjom. Sam bym zaprotestował... A zresztą sami oceńcie i skomentujcie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz