Troszkę mnie wzięło na wspominki i przypomniałem sobie, że kiedyś istniał serwis, a raczej bardzo bogate archiwum sieciowych śmiesznot - były tam tony obrazków i filmików, a nazywało się to cudo fun.from.hell.pl.
Niestety, ale przestało istnieć, dziś jak sobie przypomniałem to wyskoczyła mi informacja, że strona pod wskazanym adresem nie istnieje, jedyne co znalazłem to obraz strony w "Web Archive", swoja drogą arcyużyteczne narzędzie. A po samej stronie nie został widoczny ślad, oprócz 39,100 odwołań w Google... Sprawdzalem na /42.pl ale tam też nie ma wspomnienia. Cóż stronka odeszła Cicho tak samo cicho jak się pojawiła, bez fanfar mniej więcej w czasie kiedy pojawiło się YouTube i triumfy zaczęło święcić Web2.0. Taki znak czasów... A może ktoś z Was drodzy czytelnicy ma jakieś informacje z pierwszej ręki na temat tego co się stało z tym archiwum humoru? Może ktoś przeniósł to z serwerów sgh na jakieś inne, a całe to archiwum dalej sobie radośnie funkcjonuje....
17 komentarzy:
ja również uważnie śledziłem fun.from.hell.pl, pewnego dnia administrator poprostu przestał uaktualniać (było to około 1.5 roku temu jak nie dawniej), bez wyjaśnienia. Podobną (choć uboższą) stronkę można znaleźć pod adresem http://fun.noshit.pl/
Niom, i ja byłem wiernym fanem tej strony - ileż to się czasu w robocie spędziło na przeglądaniu tych wszystkich obrazków...
Pozdrawiam nostalgicznie.
ffh ciągle działa, choć bez fanfar, bo i nikt tego nie aktualizuje
Admin Funa nie zyje....
teraz to archiwum w całości można znaleźć na http://www.fun.net.pl
Byłem wiernym fanem stronki fun.from.hell,mam nadzieje na powrot choćby dla tych wtajemniczonych,którzy wiedzą gdzie zaczerpnąć dobrego humoru.Podzdrowienia dla wszystkich fanów fun.from.hell.
admin zyje, ma sie dobrze, a przestal strone uaktualniac gdy urodzil mu sie dzieciak
Wydaje mi się, że brak aktualizacji ma cos wspolnego z ta informacja: http://hell.pl/
Admin żyje i ma się dobrze.
Dlaczego się skończyło? Powodów wiele.
Rodzina to po pierwsze.
Kwestia monetyzacji - dopóki serwis był mały, można było go gdzieś upchać - ale jak zaczął był popularny, to pojawiła się kwestia hostingu/łączy - czyli niestety kwestia kasy. Jak zarobić na kontencie, choćby tylko żeby opłacić koszty bieżące, bez zarobku.
A jak się "zarabia", to zawsze pojawiają się kwestie prawne - prawa do materiałów, helpdesk odpowiadający na korespondencję, wynajęcie prawnika, etc.
Czyli miałem dylemat - założyć firmę i próbować z tego żyć i mieć etat non-stop - ale i wszelkie z tego tytułu problemy, albo podarować sobie - a inni zrobią to samo, może lepiej?
Pozdrawiam,
również z nostalgią...
ZZ
:-)
coż, jak to się mówi "life goes on"
ale tak czy inaczej żałuję, że nie zassałem sobie treści, które zgromadziłeś gdzieś na dysk, tak, żeby mieć dla siebie...
pzdr
antygon
I hola hola, ale serwis działa :-)
Serwis działa, bo jest hostowany "po znajomości" - to też była kwestia, czy mogę na tym zarabiać, skoro dostałem zasoby (miejsce i łącza) za darmo.
Trzeba pamiętać, że w latach 2004-2005 niekoniecznie łatwo dało się zarobić na reklamie (afair nie było google ads, etc...
To by znaczyło, że trzeba wykupić hosting i wszystko samemu od początku do końca pociągnąć (aktualizację ale i pozyskiwanie reklamodawców). A ceny hostingów te ~10 lat temu też były inne.
W takiej formie w jakiej jest, niech sobie serwis bytuje tam gdzie jest, dla tych co jeszcze pamiętają.
Jak dla mnie to super wiadomość :-)
tak aenklawa "starego" internetu. Miło wiedzieć, że wciąż jest.
co do warunków 10 lat temu, to doskonale pamiętam. bo z internetem łączyłem się tylko z uczelni :-)
2015 Pamiętamy!
2018 Pamiętamy! :)
Pamiętamy, pamiętamy i serwis wciąż jest, ostatnio nawet patrzyłem sobie z czego śmiał się polski internet w maju 2001 roku :-)
Dobrze, że są takie miejsca ;-)
2019 Pamiętamy :)
Prześlij komentarz