wtorek, 6 lutego 2007

Najdziwniejsze aparaty swiata

Ostatnio znowu wróciłem do fotografii to znaczy zacząłem wszędzie latać z aparatem fotograficznym, a w wolnych chwilach surfuje po stronach poświęconych fotografii. I trafiłem co coś Ciekawego, a mianowicie zestawienie najbardziej zwariowanych i udziwnionych aparatów świata. Poniżej prezentuje zestawienie które znalazłem na Techblogu.



Pierwsza na liście to aparat która pozwala robić panoramiczne zdjęcia za pomocą jednego naciśnięcia spustu migawki. Jeśli ktoś jest zainteresowany to więcej informacji można znaleźć Tutaj.



kolejna to lornetka za pomocą której można robić zdjęcia i kręcić filmy. Niestety jest to produkt wysoce niedopracowany. Zdjęcia tylko 640x480, filmy 320x200 no i pojemność to tylko 32 mega bez możliwości rozbudowania. Do tego brak możliwości podglądu zdjęć. Pomysł niezły, ale wykonanie spartaczone.



Następny pomysł z piekła rodem. Dowód na to, że w większości 2w1 jest gorsze od osobnych produktów. Aparat cyfrowo-analogowy czyli porażka na każdej linii. Ani nie robi dobrych zdjęć cyfrowo, ani analogowo, raczej jako ciekawostka niż pomysł, który mógłby byc dalej rozwijany... Jak ktoś nie ma co robic z pieniędzmi to może go sobie tutaj kupić.



Kolejna ciekawostka to aparat zrobiony z klocków Lego (tak na marginesie mojej ulubionej zabawki z dzieciństwa). Gość rozebrał polaroida i na jego bazie złożył aparat z klocków lego ;D. Tutaj znajduje się dokładniejszy opis.




Seitz 6x17 to prawdziwe monstrum potrafiące robić zdjęcia o rozdzielczości 160 Megapikseli. Totalny kosmos. Jedno surowe zdjęcie może ważyć nawet 1 gigabajt!!! Czułość matrycy można ustawić na nawet 10'000 ISO (dla porównania zykła kompakty maja w max 800, a lustrzanki maja rzadko powyżej 3200. Migawkę mozna ustawić na prędkość 1/20'000 co przy takiej czułości wydaje się rozsądne... Tylko ta cena....



Przedostatni wynalazek to aparat do zamocowania na nadgarstku, została stworzona z myślą o tych, którzy tylko czekają na okazje a nie chcą trzymac w ręku cały czas aparatu. Jest całkiem wytrzymała, nawet w ograniczonym stopniu wodoodporna i za jedyne 80 dolarów można sobie taką sprawić Tutaj. niestety nie ma zbyt dobrych parametrów, ale przecież w tym wypadku nie chodzi o parametry...



Ostatnia pozycja na liście jest moja ulubiona - aparat - zapalniczka. Wbudowane 64Mb pamięci wystarcza na 30 zdjęć 640x480. Działa na baterie AAA. W sam raz dla "szpiegów", bawicie się zapalniczka a w rzeczywistości cykacie fotki. :D Jeśli ktos jest zainteresowany to można sobie kupic na tej stronie.

1 komentarz:

fensterek pisze...

Dodał bym jeszcze octomat i inne wynalazki lomo.