Wpadł mi w ręce taki filmik:
Tez macie problemy z narzekającymi na wszystko, nad wyraz wylewnymi, krzyczącymi, pożyczającymi pieniądze, emocjonalnie upośledzonymi członkami rodziny??
Może to jest rozwiązanie - zatyczki do uszu, żeby nie słyszeć narzekań jednej ciotki, spray do włosów, żeby druga nie mogła was bezkarnie obcałowywać (albo pozew sądowy o molestowanie, też powinno zadziałać), strzałka ze środkiem usypiającym na wrednego bachora, i w końcu granad z nadtlenkiem azotu, mój ulubiony gaz rozweselający, żeby poprawić atmosferę wspólnego spotkania...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz