czwartek, 10 stycznia 2008

Prawybory w USA

Będzie znowu o polityce, ale delikatnie i krótko, nie wiem jak wy, ale ja mam dosyć kilku rzeczy.

1. Prawybory w USA - no ile można o tym mówić... a jak wczoraj, czy przedwczoraj usłyszałem że ba Obame oddano już 7 głosów a na Clinton dopiero 4 to mnie złożyło... Najgorsze jest to, że amerykańska histeria udzieliła się naszym mediom... Jak zawsze na najlepszy komentarz można liczyć ze strony Simpsonów - ostatni odcinek (s19e10):



2. Aborcja - Znowu odkopują... czy im się to nigdy nie znudzi?
3. In vitro - jak nie aborcja to in vitro... jak nie mają żadnych pomysłów to zabierają się za moralizowanie...
4. Służba zdrowia....
5. Górnicy...
6. ...

Tradycyjnie jak co roku te same problemy i te same środki zaradcze... Żenada...

Brak komentarzy: