w końcu chwila dla siebie. Przeglądam internety i sobie myślę, że wydarzyła się rzecz straszna - Disney zdecydował o zamknięciu LucasArts.
Sporo dzieciństwa odeszło, ale z drugiej strony nie pamiętam, żebym grał w coś LucasArts ostatnio. Pomijam reedycje Secret of Monkey Island. Można rozpaczać, ale psy szczekają a karawana idzie dalej...
Kolejna rzecz to subtelny cross over pomiędzy dwoma grami, które ostatnio wpadły mi w oko - Minecraftem i Torchlight 2
Wiecie jak doprowadzić do zawału współlokatorów:
A tak się korzysta z internetu, żeby przełamać niemoc twórczą:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz