środa, 16 sierpnia 2006

Pozytywny gość






Trafiłem na to radośnie plądrując strony z kreatywnymi marketingowymi wybrykami.
Bohater filmiku (ten który tańczy :P) Jest z Connecticut, przez moment zarabiał na życie pisząc/programując gry, ale po dwóch latach stwierdził, że czegoś mu w życiu brakuje i pojechał na wycieczke dookoła świata - dopóki strarczy oszczędności. Podczas podróży stworzył stronę dla znajomych i rodziny, gdzie publikował zdjęcia i filmiki. Pod koniec podróży stworzył kompilacje która swego czasu chodziła po internecie. Pewna firma zgłosiła się do niego, czy nie chciałby pozować w reklamie w tych samych sceneriach :) Oczywiście na koszt Firmy :D

Efekt powyżej.

P.S. Coś mi mówi, że to nie ostatni post dzisiaj...

Brak komentarzy: