wtorek, 3 kwietnia 2012

Pościg za rowerzystą na autostradzie. [UPDATE]

Rowerzysta był na rowerze. Jechał ponad 100 km/h. W deszczu. W Czechach. Bez winiety.



Jak sobie poszukałem bardziej to fanów tunelowania rowerem jest więcej. Wiedziałem, że jak się prowadzi samochód i się schowa za innym, to maleje opór aerodynamiczny, i można wyciągnąć dużo więcej ze słabszego samochodu. Albo przynajmniej zmniejszyć zużycie paliwa ryzykując wizytę w bagażniku delikwenta przed nami, ale jakoś nie skojarzyłem tego faktu z jazdą na rowerze. A tu się okazuje, że to całkiem popularne. W 1995 roku nijaki Fred Rompelberg ustanowił w ten sposób rekord prędkości w jeździe na rowerze po płaskim terenie.

EDIT: i jak się okazało to ściema, czyli reklama jakiegoś czeskiego serwisu:



Brak komentarzy: