Wszyscy wiemy, że nawet kilkakrotne sformatowanie dysku twardego może się okazać nie do końca efektywne i ostatecznie *coś* może zostać odczytane... A nie chcielibyśmy, żeby *coś* dostało się w niepowołane ręce, prawda? No i właśnie tu przychodzi nam z pomocą poniższe urządzenie...
Czy słyszycie jak one krzyczą konając? Die m*#$%^f#cker, DIE!!! ;;-)
P.S.
Zazwyczaj autor tego artykułu nie jest tak krwiożerczy... Ale po prostu nie mogłem się powstrzymać ::-P
3 komentarze:
Yeah!!! Genialne!
a to:
http://www.youtube.com/watch?v=YZDngpTmpzQ
OMG ;-)
nie pokazuj tego ministrowi sprawiedliwości... ;-)
ooo, teraz wiem co będę oglądać jak będę zła i wkurzona...jeszcze tylko jakbym sama miała taką maszynę i mogła kręcić korbką i sadystycznie zgniatać i mielić co mi podpadnie ^__^
P.S. Ja też z reguły nie jestem taka sadystyczna,ale w tej maszynie siedzi szatan:D
Prześlij komentarz