Dużo zdrowia, spokoju, mokrych jajek i smacznego dyngusa :)
I żeby wiosna przyszła, bo wieszanie bombek na forsycjach jest fajnie, ale może już starczy :)
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Dużo zdrowia, spokoju, mokrych jajek i smacznego dyngusa :)
Posted by antygon at 11:45 0 comments Links to this post
Labels: przemyslenia
Co do Toma Cruisa można mieć mieszane uczucia, ale dla Morgana Freemana do kina można się wybrać. No i ja mam jakąś słabość do takich apokaliptycznych wizji :-)
Posted by antygon at 14:00 0 comments Links to this post