wtorek, 6 lutego 2007

Batsu Gemu - czyli jak się bawią Japończycy

Dla tych, którym spodobał się wpis z japońską nauką języka angielskiego i teleturniejem w którym jakiś Japończyk produkował się po angielsku, a oglądający go nie mogli się zaśmiać mam perełkę. Cały, trwający około 3,5 godzin program Batsu Gemu.

Nie trzeba znać japońskiego, żeby się pośmiać ;-) Wystarczy wiedzieć, że główni bohaterowie mają spędzić na posterunku policyjnym 24 godziny i nie mogą się śmiać. Za śmiech są karani....

Akcja zaczyna się pod koniec pierwszej części... i od tamtego momentu polecam oglądać. I raczej na raty, chyba, że się nudzicie i dysponujecie 3 wolnymi godzinami...

Część pierwsza:



Część druga:



Część trzecia:



Część czwarta:



Część piąta:



Część szósta:



Część siódma:



Część ósma:



Część dziewiąta:



Część dziesiąta:



Część jedenasta:



Część dwunasta:



Część trzynasta:



Część czternasta:



Część piętnasta:



Część szesnasta:



Część siedemnasta:



Część osiemnasta:

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Hrhr, niezłe. :-)
Jak rozumiem, znasz też serię "Silent Library"?

antygon pisze...

Jasne... Hehe, oni maja zdrowo pokręcone w głowach, jakbym poszukał, to pewnie bym trochę odcinków znalazł... :D