piątek, 3 sierpnia 2007

The Simpsons

Wczoraj miałem okazję być na pokazie przedpremierowym The Simpsons. O filmie pisałem już wcześniej przy okazji zwiastunów. Na początek się przyznam, że nigdy nie byłem fanem simpsonów. Może dlatego, że jak pierwszy raz oglądałem ich w telewizji byłem zbyt mały i nie potrafiłem docenić tej ilości absurdu i humoru który wylewał się ze srebrnego ekranu ;-)

Teraz to powoli zmieniam i skłaniam się coraz bardziej ku twórczości Matta Groeninga, fanem Futuramy jestem już od jakiegoś czasu, przyszła więc i kolej na The Simpsons... Może nie od razu, ale jakoś w miarę Możliwości.

Wracając do Filmu, był niezły, dobrych kilka razy się nieźle ubawiłem, więc warto iść do kina, na pewno jest to film o kategorię lepszy niż Szrek 3, w ogóle co tu porównywać, to jak świeżo zmielona Kawa porównywana do najtańszej rozpuszczalnej (tak wiem, że rozpuszczalna to nie Kawa i stąd to porównanie). W każdym razie film daje radę i nie wszystkie najlepsze teksty były w zwiastunie, tam nie było nawet 10% tego :D

I jeszcze tak przy okazji kilka fragmentów Serialu nawiązujących do znanych rzeczy:

World of Warcraft:



American Idol:



Miłego oglądania....

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

świeżo ;)

antygon pisze...

auć, poprawione, dzięki... Tak to jest jak człowiek nie uważa :D